sty 15 2007

Nikt nie będzie ze mnie kpił...


Komentarze: 10

Siedzę sobie wczoraj na ulicy (bo mnie wychowuje ulica) i patrze a jakiś kolo sie gapi... To ja mu na to: "Co sie gapisz?" I już myślałam, że kolo odpowie: "Bo mam oczy" No to bym go obsrała śmiechem, bo to przecież stare jak świat, ale on był przeszpiegiejny i mówi: "A co, nie moge?" No to ja mu na to (bo ja trenuje kapuere, a raczej nie trenuje, ale będę i troszkę na ten temat poczytałam) więc ja mu na to: "A wyjechać ci z gingi?". No i kolo chyba spanikował, bo już nie patrzył. Heh, myślał, że ze mną to sobie tak można pozwalać, głupol...

blog_jakich_wszystko : :
wow gold
13 października 2009, 07:13
Ojć, chyba przestanę sobie tak do ciebie pozwalać...
wow gold
13 października 2009, 07:12
Hah nie wiedział na kogo trafił fajfus...heheh... nieźle, nieźle, heh, ulica dobrze wie, heh KMWTWx1013
15 stycznia 2007, 14:42
Miałam kastecik.
15 stycznia 2007, 14:41
A gdybyś mu nie dała rady wyjechać z tej gingi?
15 stycznia 2007, 14:40
Pisze sie capojera
15 stycznia 2007, 14:38
Nie zmierzyłem sił na zamiary...
15 stycznia 2007, 14:36
Ojć, chyba przestanę sobie tak do ciebie pozwalać...
15 stycznia 2007, 14:34
Hah nie wiedział na kogo trafił fajfus...heheh... nieźle, nieźle, heh, ulica dobrze wie, heh KMWTW
15 stycznia 2007, 14:32
Też nie lubie jak sie kretyny gapią... A tekst z gingą wymiata :D:D:D
15 stycznia 2007, 14:30
Dobrze chamowi

Dodaj komentarz